.. taki oto prezent zrobiłam pewnej bizuteryjki na dzień kobiet.. Po raz kolejny postawiłam na proste formy. Komplecik jest w odcieniach fioletowego i szarego, przełamany fuksjowymi koralikami toho. Komplecik jest kolejną wariacją bransoletki i kolczyków. W wymianach jestem raczej ostrożna z eksperymentowaniem z nowymi formami :)
fajna bransoletka, piękne kolorki, a maluszki kolczyki sa urocze :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudo! Cudo! Boskie kolory i forma :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace tworzysz! Sutasz uwielbiam w każdej postaci a we fiolecie najbardziej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję :) Ja też lubię fiolet :)
UsuńOj, jest piękna...i w fiolecie:)
OdpowiedzUsuńMoje ukochane fiolety:)
OdpowiedzUsuńhihihi dopiero teraz tu dotarłam... ale chciałam powiedzieć, że te cuda, pokazane w tym poście są moje :)
OdpowiedzUsuń