Co by tu... co by tu... Niby do świat daleko, a
do stycznia jeszcze dalej, a głowach biżuteryek (bizuteryjków) powstał
niecny plan. chcecie wiedzieć o co chodzi? zaglądajcie na tego bloga:
http://bizuteryjkidlawosp.pl/nasze-projekty/gorset-sutaszowy/
Ja tymczasem pokazuje jeden z elementów:
O mamo! Szalejecie! Już się nie mogę doczekać efektu końcowego :)
OdpowiedzUsuńEkstra ! Też jestem ciekawa jak będzie wyglądać. Coś czuję, że to będzie arcydzieło :)
OdpowiedzUsuń