Kocham wyzwani,
a każdy projekt, który muszę przygotować bez rozmów z klientką jest
takim właśnie wyzwaniem. Tym razem wytyczne brzmiały "czarne, na
klipsach, coś więcej niż sam klips, dla koleżanki". Przyznacie, ze to
niedużo :) W efekcie
powstały drobiazgi z hematytem i masa perłową, zawieszone na delikatnych
posrebrzanych klipsach. A wy - lubicie klasyczna czerń czy może jednak
intensywne, papuzie wręcz barwy sutaszu?
Proste, ale bardzo efektowne i ponadczasowe.
OdpowiedzUsuńJa lubię szary i srebrny sutasz z jakimś dodatkowym kolorem. A jeśli mam wybierać to już lepiej czerń, bo tęczowych sutaszy nie lubię.
pozdrawiam,
Agata
www.inaurem.pl