A na koniec, żeby nie byc gołosłowną - oto dowód na krew, pot i łzy w procesie tworzenia :P
niedziela, 27 stycznia 2013
Proste formy - inspiracji ciąg dalszy
Diabeł tkwi w szczegółach, a to co wydaje się proste, wcale nie jest łatwe. Przedstawiam bransoletkę, nad która pracowałam od dobrych kilku dni. W roli głównej okrąg hematytu, otoczony sutaszem. Brzmi banalnie? Wydaje się łatwe? Wcale takie nie było :) Przy tej bransoletce nie mogłam się powstrzymać i przełamałam trochę prostotę formy koralikami toho.
A na koniec, żeby nie byc gołosłowną - oto dowód na krew, pot i łzy w procesie tworzenia :P
A na koniec, żeby nie byc gołosłowną - oto dowód na krew, pot i łzy w procesie tworzenia :P
sobota, 26 stycznia 2013
Powtórka z rozrywki W11
Dzisiaj szybciutko. Na specjalne życzenie - zielona wersja sutaszowego wisiorka z poprzednich postów. Podobno szmaragdowy będzie jednym z modnych tej wiosny kolorów :) A że przy okazji udało się - mam nadzieję - spełnić jedno z życzeń Kasiuli - same plusy :)
piątek, 25 stycznia 2013
Zielona wyspa
Dzisiaj przedstawiam pierwszą z serii (mam nadzieje) pac, do których zainspirowały mnie prace Lary Bohinc. Ponadczasowe prosty formy i sutasz - oto wyzwanie. Ciągle pracuję nad dużą formą, a tymczasem, niejako przy okazji (lub jak kto woli w wyniku średnio udanych prób stworzenia bransoletki) powstał wisior "Zielona wyspa". Jak Wam się podoba?
poniedziałek, 21 stycznia 2013
Sutasz w wersji makro Z07
Wszyscy maja młynki - mam i ja... Taki jest motyw przewodni tego posta. Na blogach zapanowało młynkowe szaleństwo. Sznurkowe naszyjniki - makarony, produkowane przy pomocy młynków widziałam już na kilku blogach. I powiem szczerze - stwierdziłam "muszę to mieć!". Po kilku długich tygodniach czekania na młynek i kilku godzinach twórczej pracy powstał szaro-granatowo-turkusowy naszyjnik. Wykupiłam na niego jedyne dwa motki batikowej wełny w pasmanterii kolo mojego domu Co wy na to? Moje córa już zamówiła różowy :D
wtorek, 15 stycznia 2013
Czerwony czy czarny? BR01, W10
Jakiś czas temu prezentowałam Wam moje pierwsze podejście do klasycznego zestawu barw - czerwień + czerń. Tym razem pokusiłam się o wisior i bransoletę do kompletu. I powiem uczciwie - lekko nie było. Jak się okazuje bransoleta wcale lekka do uszycia nie jest, nawet, jeżeli jest stosunkowo prosta w formie (tak jak moja). Wyniki prezentuję poniżej :)
środa, 9 stycznia 2013
Lawendowe pole W09
Ten wisiorek (a może już naszyjnik?) przygotowywałam z myślą o wyzwaniu w Kreatywnym Kufrze. Tematem wyzwania jest Francja, która mi się kojarzy z Prowansją. Prowansja zaś z lawendą. Zapach lawendy, fioletowe pola ciągnące się po horyzont...I tak oto powstał sutaszowy wisiorek z masy perłowej, koralików toho i mojego ulubionego sznurka :)
\
\
źródło: http://www.national-geographic.pl/foto/fotografia/fotografia-df5510e17e/
Subskrybuj:
Posty (Atom)